Koniec koalicji na Podkarpaciu? Ważna zapowiedź marszałka
– Dwa stanowiska obsadzane przez Porozumienie i Solidarną Polskę wynikały z porozumienia na poziomie kraju. Więc albo jest porozumienie, albo go nie ma i w ślad za tym idą konsekwentne działania marszałka, mające charakter realizacji umowy politycznej – powiedział w rozmowie z TVN24 Władysław Ortyl.
Jego zdaniem układ sił w sejmiku podkarpackim jest stabilny. – PiS ma tam znakomitą większość mandatów i myślę, że w dalszym ciągu będziemy skutecznie sprawowali władzę. Aczkolwiek inaczej się pracuje, gdy to jest 25 (głosów), a inaczej, gdy jest minus 5 czy 6. zobaczymy – stwierdził marszałek.
W poniedziałek ważą się losy Zjednoczonej Prawicy. Od 13.00 w centrali PiS przy ul. Nowogrodzkiej obradują władze partii, które mają zdecydować o przyszłości koalicji. Kryzys w rządzie wybuchł w piątek po głosowaniu nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Nieoficjalnie mówi się o możliwej dymisji ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry oraz wariancie rządu mniejszościowego.
Zjednoczona Prawica, czyli PiS, Solidarna Polska i Porozumienie, rządzi od 2015 roku.